3wiedzmy,

Ceremonia Dedykacji

05:25 Trzy Wiedźmy 0 Comments

Ceremonia Dedykacji to ceremonia humanistyczna, nie związana z żadną religią, wyznaniem czy kultem, aczkolwiek ma nieco podobne do nich zadanie – jest momentem powitania dziecka i przyjęcia go do społeczności, składa hołd nowemu statusowi rodziców, jest także szczególnym momentem w którym rodzice mogą podzielić się swoją radością, obawami oraz nadzieją z innymi ludźmi.
Nasi przyjaciele, Daria i Adam pragnęli takiej uroczystości dla swojej małej córeczki - Lili. W obecności rodziny i bliskich, chcieli powitać ją na świecie, przedstawić, zebrać w jednym miejscu wszystkich, którzy mogą mieć mniejszy bądź większy wpływ na jej życie, aby mieli okazję zapoznać się z ich założeniami wychowania córeczki.

A my miałyśmy zaszczyt stworzyć oprawę dla tej pięknej ceremonii. Trzy piękne kolory - blady róż, żółty i szarość oraz motyw ptaszka były tematem przewodnim. Postarałyśmy się o kwiaty, kolorowe wstążki i wszystko co kojarzy się z radością i ciepłem domowego ogniska.

 Kwintesencja oprawy uroczystości: miękkie kolory -  blady róż, żółty i szarość, motyw ptaszka, sztućce zawinięte w serwetki w kolorach przewodnich, personalizowane menu oraz dziecięce akcenty - buciki i napis, własnoręcznie wyszyty przez ciocię małej Lili.
 Plakat, który wisiał na ścianie :)

 Nic nie było wolne od małych, lekkich, kolorowych ptaszków. Przysiadały w każdym możliwym miejscu.

 Słodki bufet: domowe ciasto, tort z ptaszkami, babeczkowa wieża, białe kwiaty i  wyszywane napisy.
 
 Czekoladowe babeczki z kolorowym mascarpone i tort z ptaszkami w pełnej krasie!


Bufet wytrawny: jasne dekoracje i pyszne jedzenie: grissini z dipami, roladki, smalec wegański, pieczywo, tarta, sałatki i kotleciki sojowe po grecku.
No i oczywiście - śpiąca bohaterka uroczystości :)

Po więcej zapraszamy Was na fotobloga Koźliki Amatogaphy oraz na bloga Botakowo

0 komentarze:

3wiedzmy,

Chabrowe trzydzieste urodziny

04:39 Trzy Wiedźmy 0 Comments

Jakiś czas temu miałyśmy niezwykłą przyjemność zorganizować trzydzieste urodziny dla przemiłej pani, która bardzo chciała, żeby było jasno, przytulnie i naturalnie. Użyłyśmy więc mchu, suszonych pomarańczy, cynamonu i surowego drewna, a całość okrasiłyśmy motywem dmuchawca. Do kontry dla naturalnych kolorów wprowadziłyśmy chabrowy i jego odcienie. Sami oceńcie jak wyszło :)

 W zakamarkach sali umieściłyśmy chabrowe kwiaty, korę, kule z mchu i laski cynamonu.

 Jako wiszące dekoracje posłużyły wianki z siana i mchu oraz suszone pomarańcze na chabrowych wstążkach.

 Księga Gości nawiązywała do motywu dmuchawca. Przemyciłyśmy także fascynację jubilatki - bigla :)

 Niemal gotowa dekoracja stołu. Piękny, niebieski bieżnik, sztućce w białych serwetach, a na stole białe i chabrowe kwiaty w słoikach, suszone pomarańcze i wiklinowe, białe kule.

 Nakrycie talerza - personalizowane menu i sztućce.

Tak prezentował się cały, udekorowany stół. My byłyśmy zachwycone i cieszymy się. że jubilatka i jej goście również!
 
 Nie mogło oczywiście zabraknąć słodkości - był tort i były babeczki a'la brownie z karmelem. Palce lizać :)


  Na biało-chabrowych winietkach bufetowych umieściłyśmy dmuchawce.

 Rzut oka na dekoracje całego bufetu: po lewej skrzynki po winie, kwiaty i wszystkie użyte przez nas, naturalne materiały - kora, mech, wiklina oraz świece w słoikach. Po prawej autorska patera na babeczki zrobiona z cienkich kawałków drewna.

Jeśli chcecie zobaczyć więcej, zapraszamy na naszego Facebooka, do albumu Chabrowa trzydziestka

0 komentarze:

3wiedzmy,

Słonikowy Baby Shower

04:17 Trzy Wiedźmy 0 Comments

Bardzo ważnym rytuałem, który przyszedł do nas z Zachodu jest Baby Shower - czyli spotkanie kobiet, przyjaciółek i rodziny przyszłej mamy i obsypywanie ją prezentami dla niej i maluszka. Jesteśmy autorkami już kilku takich imprez i jesteśmy z nich bardzo dumne.

Ta zaprezentowana na zdjęciach poniżej była dla naszej przyjaciółki - Agnieszki, która wtedy nosiła pod sercem małą Laurkę. Udało się zgromadzić około dwudziestu kobiet, impreza nie należała więc do małych, a my starałyśmy się zapewnić jej odpowiednią oprawę.

Tematem przewodnim były słoniki, a kolorami turkus, róż i szarość. Wyszło uroczo, delikatnie i bardzo dziewczęco.


Kwiaty na stole i bufecie wykonałyśmy ze słoików przewiązanych wstążeczkami w kolorach przewodnich.

Istotnym elementem wystroju była ściana, którą okleiłyśmy gazetami i pozawieszałyśmy na niej plakaty, mające sprawić przyjemność przyszłej mamie. Nie zabrakło też balonów, wstążek i słoników.

Na małych, papierowych słonikach, spiętych klamerkami umieściłyśmy winietki.

 Specjalnie na tę okazję upiekłyśmy własne pieguski...

 ... oraz przygotowałyśmy miętowe shake'i z Oreo, wokół których rozsypałyśmy kolorowe kamyczki.

Na bufecie słodkim znaleźć można było także takie smakołyki babeczki, tarta...

 ...kolorowe cakepopsy...

oraz przepyszną owocową Pavlową :)

Bufet wytrawny to królestwo caprese, hummusu, dipów...

...warzywno-owocowych chipsów w rożkach...

...sataye z kurczaka... 

 oraz pomidorków koktajlowych faszerowanych pastą jajeczną oraz twarożkiem i szynką parmeńską i nadziewanych jajek :)

Mamy nadzieję, że spodobał Wam się tak przygotowany Baby Shower. Po więcej zapraszamy na naszego Facebooka do albumu Słonikowy Baby Shower

0 komentarze:

3wiedzmy,

Elfi ślub i wesele

03:27 Trzy Wiedźmy 0 Comments


Wydarzenie, od którego dużo się zaczęło... Poznałyśmy potęgę prawdziwych przyjaciół, którzy niczym najlepsza drużyna, stawili się na wezwane żeby zawieszać, dekorować, piec i układać. A wszystko to dlatego, że nasza Czarna Wiedźma wychodziła za mąż i chcieliśmy, aby wszystko odbyło perfekcyjnie. :) 

Wesele odbyło się w rustykalnych wnętrzach Gościńca Szumnego. Ponieważ Państwo Młodzi lubią klimaty fantasy, całość dekoracji była delikatna, zwiewna i eteryczna. Jednym słowa godna naszej elfickiej pary i miłości, która trwa przez wieki. 

Zobaczcie, co może zdziałać siła Wiedźm i ich przyjaciół, połączona z kreatywnością mamy Panny Młodej i wykorzystaniem wszystkich atutów metody zrób-to-sam. 



Zamiast tradycyjnych koni Para Młoda wybrała czerwonego Mustanga cabrio. 


Krótka sesja, która odbyła się na zielonych terenach Gościńca, obrazuje klimat i nastrój całego wesela .


Stół czeka już na gości. Za centralną dekorację służyły biało-szafirowe bukiety. Dodaliśmy kule wykonane z mini papierowych kwiatów, a całość dopełniły perły i zatopione świece, biała organza i granatowe serwetki.
Nie tylko na stole, ale również nad stołem dużo się działo. Nad głowami gości można było znaleźć przeźroczyste listki, gałązki, sznury pereł oraz małe kuleczki.

W szklanych wazonach zatopiliśmy perły, białe kwiaty i okrągłe świeczki. Świetnie sprawdziły się też kulki wykonane metodą zrób-to-sam. Specjalnym dziurkaczem wycinałyśmy malutkie kwiaty z kolorowego papieru, a następnie przypinałyśmy do styropianowych kul. 



Widok od strony nakrycia dla gości.
Ciekawym elementem dekoracji były również zielone wieńce oplecione trawą, ozdobione kwiatami.
Zbliżenie na centralne dekoracje
A tak prezentowała się dekoracja na stole Państwa Młodych.
Prawdziwie leśna winietka, wykonana z kory drzewa. Wszystkie winietki były ręcznie kaligrafowane.

Księga gości - ręcznie malowane drzewo na którym każdy mógł dodać swój odcisk palca.
Więcej zdjęć znajdziecie na Wiedźmowym Facebooku w albumie Elfi ślub

0 komentarze:

3wiedzmy,

Ostatni dzień wolności w pin'upowym wydaniu

03:11 Trzy Wiedźmy 0 Comments

Wieczór panieński to czas, w którym przyjaciółki radzą przyszłej Pannie Młodej jak zostać dobrą żoną, a przy okazji świetnie się bawią. ;) Pomysłów na to, jak go organizować jest wiele, aczkolwiek każdy powinien wpasowywać się w gusta najważniejszej kobiety tego wieczoru.

Na zdjęciach poniżej zobaczycie jeden z najbardziej kobiecych motywów, który można wykorzystać do stworzenia niezapomnianego klimatu tego szczególnego babskiego wieczorku. Amerykańskie lata 50. z jednej strony kojarzą nam się z ultra kobiecymi sukienkami, kwiatami, koktajlami mlecznymi i pastelowymi kolorami, z drugiej jednak to czas rewolucji seksualnej, początków rock'n'rolla i narodzin nurtu pin'up. 

My pokażemy tę ostrzejszą stronę tej niesamowitej dekady. ;)


Stół przygotowany na szalone panny. Biel i czerwień, a do tego płyty winylowe z pin'upowymi grafikami, buteleczki z coca - colą oraz serwetki w kropeczki i wisienki. Całość doprawiłyśmy drzewkiem chilli. 

Dekoracja miejsca dla gości. Płyta winylowa ze specjalnie przygotowaną kobiecą grafiką, a do tego zawadiacka serwetka w kropki i wisienki. W kubeczku sztućce owinięte bandaną - znakiem tamtych czasów. 

Oprócz dekoracji i słodkości przygotowałyśmy też różne zabawy dla Panny Młodej i jej przyjaciółek. W koszyczku znajdują się specjalne karty z zadaniami, ich stylistyka nawiązywała do klimatu całego wieczorka. Nie zapomniałyśmy również o teście na dobrą żonę oraz "księdze gości", na której każda z panien złożyła soczysty pocałunek. ;)

Nie mogło oczywiście zabraknąć wiszących dekoracji. Zauważcie, że na niektórych literkach w zawieszonej girlandzie zamieszkały odważne panny. 

Impreza z lat 50. nie może odbyć się bez shake'ów - u nas w zdrowszej wersji, bez bitej śmietany, ale za to z czerwonymi owocami. 
Czekoladowe babeczki z owocami i tort z kokardą - tymi wypiekami, które wyszły spod naszej ręki, uczestniczki wieczoru osładzały sobie czas.
I na koniec rzut oka na cały bufet: oprócz słodkości znalazły się na nim wegańskie i wegetariańskie przekąski, a do dekoracji użyłyśmy butelek po coca-coli, na których zawiązałyśmy czerwone kokardki. 


Jeśli chcecie jeszcze bardziej poczuć klimat szalonych lat 50. zajrzyjcie na wiedźmowy profil na Facebooku i odwiedźcie album Wieczór panieński w klimatach pin-up rockabilly!


0 komentarze: